Jak gadać, żeby się dogadać (w podróży) – subiektywny poradnik komunikacji w obcym języku

Breadcrumb Abstract Shape
Breadcrumb Abstract Shape
Breadcrumb Abstract Shape
Breadcrumb Abstract Shape
Breadcrumb Abstract Shape
Breadcrumb Abstract Shape
  • Italica di Giulia
  • 03 kwi, 2025
  • 0 Comments
  • 7 Mins Read

Jak gadać, żeby się dogadać (w podróży) – subiektywny poradnik komunikacji w obcym języku

Wiele razy w życiu słyszałam, że mam talent językowy. Nie wiem czy jest to prawdą – owszem, uczyłam się licznych języków romańskich, za to inne zupełnie nie wchodzą mi do głowy (moją próbę opanowania niemieckiego do dziś wspominam jako największą osobistą porażkę edukacyjną). W czasie ostatniej podróży zagranicznej (nie-włoskiej) uświadomiłam sobie natomiast, że tak naprawdę posiadam inny talent. Nazwałbym go ”komunikacyjnym”. Polega on na tym, że bazując na zasobach, które mam prawie zawsze potrafię się dogadać.

Prawdopodobnie gdyby to moje dogadywanie się obserwował nauczyciel języka, w którym w danym momencie „mówię” w podróży, załamywałby ręce nad moją niepoprawnością, dla mnie jednak najważniejsze jest to, że udaje mi się wejść w kontakt i porozumieć z drugim człowiekiem, a do tego załatwić to, czego potrzebuję.

Zaczęłam się zatem zastanawiać i obserwować, w jaki sposób to robię. Poniżej dzielę się kilkoma moimi przemyśleniami.
Będą one szczególnie przydatne dla osób, które znają język na poziomie podstawowym. Chociaż wierzę, że i bardziej zaawansowani mogą skorzystać z kilku porad!

 

  1. Mów – najważniejsza zasada w nauce jakiejkolwiek umiejętności głosi: “jeśli chcesz nauczyć się to robić, zacznij to robić”. Dotyczy to także języka. Żeby zacząć mówić, musisz po prostu się odezwać. Powiesz coś źle? I co z tego 😊 ! Ktoś Cię nie zrozumie? Powtórzysz jeszcze raz, albo powiesz w innym języku, który znasz lepiej.
  2. Nie zrażaj się, że mówią do Ciebie po angielsku – to bardzo demotywujące zarówno dla mnie, jak i dla moich uczniów. Jedziemy za granicę z nadzieją, że będziemy praktykować nasz ukochany język, a wszyscy zwracają się do nas po angielsku. Znasz ten ból? Pamiętaj jednak, że w większości wypadków po prostu widać po Tobie, że jesteś turystą. Ludzie, których spotykasz raczej nie są jasnowidzami i nie wiedzą, że uczysz się ich języka. Powiedz im to, albo po prostu mów do nich w tym języku. Mów konsekwentnie, nawet jeśli oni odpowiadają Ci po angielsku. Możesz także poprosić, żeby mówili do Ciebie w języku, na którym Ci zależy!
  3. Obserwuj otoczenie – gdy jesteś za granicą dużo przydatnych słów krąży wokół Ciebie. Czytaj menu w wersji oryginalnej, etykiety w sklepie, napisy na drzwiach, na znakach, rozkłady jazdy itp., słuchaj komunikatów w metrze czy autobusie (one są wspaniałe, bo powtarzają się przy każdym przystanku, można świetnie się osłuchać), próbuj wyłapać, jak pozdrawiają się miejscowi, czy co mówią, gdy wchodzą do sklepu. Nie musisz rozumieć wszystkiego, ale staraj się wyłapać powtarzające się zwroty i słowa klucze. A potem nie zawahaj się samodzielnie ich użyć!
  4. Uwzględniaj sytuację i kontekst – Ty jesteś na wakacjach, ale ludzie, z którymi rozmawiasz niekoniecznie. Podstawowym zajęciem kelnera jest obsługa gości, a nie uczenie ich języka. Więc gdy jest dużo ludzi czy spore zamieszaniem może nie mieć czasu, żeby próbować odgadnąć, co masz na myśli. Czasem warto przejść na angielski i załatwić sprawę szybko, zwłaszcza jeśli po pierwszej próbie widzisz, że średnio Wam wychodzi komunikacja w języku, który dopiero poznajesz.
  5. Czasem odpuszczaj – mówienie w nowym języku jest emocjonujące i piękne, ale warto mierzyć siły na zamiary i uczciwie uznać, że niektóre sytuacje są zbyt trudne by poradzić sobie w języku, który znamy słabo. Czym ważniejsza (dla Ciebie) sprawa tym bardziej staraj się załatwiać ją w języku, w którym czujesz się pewnie. Gdy zamówisz złą kawę najwyżej zapłacisz euro więcej i nic się nie stanie, gdy jednak w grę wchodzą ważne decyzję czy duże sumy pieniędzy staraj się używać języka, w którym mówisz swobodnie. To nie moment na uczenie się (Poza tym będzie Ci łatwiej, jeśli Twój rozmówca też będzie musiał pomęczyć się w obcym języku, wtedy wasze siły negocjacyjne są bardziej wyrównane).
  6. Eksperymentuj! – nawet gdy już opanujesz język biegle, nigdy nie będziesz znał wszystkich słów i konstrukcji gramatycznych. Jeśli znasz inny język z tej samej rodziny językowej korzystaj z podobieństw, próbuj wymyślać nowe słowa. Powtarzaj wyrażenia, które usłyszałeś we wcześniejszych rozmowach. Gdy brakuje Ci słowa wstaw je po angielsku, pomagaj sobie rękoma, mimiką (Wszystkie chwyty dozwolone!) i staraj się mówić dalej mimo to. Unikaj natomiast długich pauz; poprawna forma gramatyczna jest mniej cenna niż płynność wypowiedzi.
  7. Upraszczaj! Czy wszystkie detale, które chcesz powiedzieć są niezbędne? Czy to zdanie musi być podrzędnie złożone? A może da się to powiedzieć łatwiej, pomijając jakiś szczegół? Pamiętaj, że nie jesteś na konferencji naukowej, a na wakacjach i najważniejsze jest to, żebyś się porozumiał, a nie przedstawił całą zawiłą głębię swoich myśli! Staraj się formułować jasne i krótkie komunikaty, zaczynając od informacji najważniejszych. Czy będziesz mówić lepiej, tym bardziej skomplikowane koncepty dasz radę przedstawić, na razie staraj się porozumieć w sytuacjach codziennych.
  8. Zapisuj (ale z umiarem) – stwórz notatkę na telefonie (albo trzymaj pod ręką niewielki notatnik), w której będziesz zapisywał szczególnie przydatne odkrycia językowe. Kluczem niech będzie przydatność, a nie dziwność słów. Staraj się zapisywać maksymalnie kilka słów na dzień, żebyś miał szansę się ich nauczyć, a nie tylko stworzyć nieskończoną listę przypadkowych haseł. Sięgaj do tych notatek często, w ten sposób utrwalisz nowe słowa.
  9. Korzystaj ze słownika (także z umiarem) – sprawdź słowo-klucz, bez którego nie da się powiedzieć lub zrozumieć sensu, ale daruj sobie sprawdzanie szczególików. Poszukaj słowa, a nie całej frazy. Translator potrafi ułatwić życie, ale nie pomoże Ci się nauczyć. Jeśli będziesz sprawdzał tylko kilka słów i starał się je potem samodzielnie użyć, to jest dużo większa szansa, że je zapamiętasz i będziesz mógł następnym razem wydobyć je z głowy, a nie z komórki. I zrozumiesz, gdy ktoś użyje je mówiąc do Ciebie.
  10. Słuchaj, czytaj, oglądaj. Po kilka razy – to normalne, że za pierwszym podejściem mało zrozumiesz, ale z każdą kolejną próbą będzie lepiej. A czym więcej się osłuchasz, tym większa szansa, że w rozmowie zrozumiesz, co ktoś do Ciebie mówi! Nie wstydź prosić się o powtórzenie zdania, czy powiedzenie wolniej. Czytaj i słuchaj rzeczy, które w Polsce nie wzbudziłyby Twojego zainteresowania (jak np. reklamy – to świetne źródło słownictwa!) – por. pkt. 3.
  11. Cyfry! – powtarzaj sobie często cyfry, żebyś czuł się z nimi w miarę pewnie. Z doświadczenia nauczycielskiego wiem, że sprawiają one problem prawie wszystkim uczniom, a z doświadczenia podróżniczego wiem, że są niezwykle istotną częścią naszej wakacyjnej komunikacji (zwróć uwagę, że przecież głównie pytamy o ceny czy godziny). Żeby zrozumieć odpowiedź musisz czuć się pewnie z liczbami. Powtarzaj więc sobie je często, żeby nabrać w nich płynności.
  12. Przygotuj sobie zdania w stylu: “jeszcze nie mówię dobrze po X, czy możesz mówić wolno?” , “mów proszę po X, bo się go uczę, to piękny język”. Te zdania nie tylko pomogą Ci się porozumieć, ale także nastawią Twojego rozmówcę pozytywnie do Ciebie. Większość ludzi cieszy się, że ktoś uczy się ich języka i że ten język się mu podoba, gdy powiesz takie zdanie jest szansa, że sprawisz mu przyjemność i będzie bardziej chętny, żeby z Tobą porozmawiać!

Pamiętaj jednak, że powyższe dwanaście punktów to są tylko i wyłącznie moje rady. Sprawdzają się one u mnie. Ty jednak możesz mieć wypracowane zupełnie inne strategie komunikacyjne. Jeśli chcesz się podzielić ze mną, co najbardziej się u Ciebie sprawdza, z chęcią poczytam! A jeśli Twoim wymarzonym językiem jest włoski, to zapraszam Cię na zajęcia do mnie. Razem poznamy narzędzia, dzięki którym będziesz mógł samodzielnie porozmawiać w języku Dantego (noo, może akurat z nim byłoby trudno się porozumieć, bo nauczę Cię bardziej współczesmego języka)!

Życzę Ci udanych wyjazdów, pełnych fascynujących spotkań i rozmów z innymi ludźmi!

 

dr Giulia Kamińska Di Giannantonio
Italica di Giulia

 

Kopiowanie i cytowanie całości lub fragmentu tekstu jest możliwe jedynie podając imię i nazwisko autorki oraz odnośnik do źródła tekstu.